Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wieczorem w środę


Jak minął dzień?

 A no tak:jak przypuszczałam skończyliśmy dziś o 12-stej.PO pracy poszłam na małe zakupy do Plusa,po jogurty,serki wiejskie itd..Potem zjadłam lekki obiadek i zabrałam się za sprzątanie pokoju:) potem steperek 30 minutek i kąpiel,tv,poczytałam książkę,posiedziałam na necie,o 18 tradycyjnie kawka i tak mi dzionek przeleciał....

Dziś drugi dzień na Dukanie- zjedzone:

-śniadanie miseczka jogurtu

-w pracy-jogurt

-obiad-serek wiejski z ząbkiem czosnku,2 jajka na twardo

-jogurt

Waga od wczoraj spadła,więc jest ok.

Dziś tylko chwilę z Kamilem popisałam bo pracował na 12 godzin,znowu go choroba łapie>może nie jest zbyt wylwny i mało pisze ale jednak pisze- to może mu trochę zależy...

Kolorowych snów i spokojnego czwartku

  • joasia1605

    joasia1605

    28 stycznia 2010, 18:43

    Jej co ja bym dała żeby odchudzanie tak dobrze mi szło jak Tobie ;-) Faceci tak mają dobrze jest jak wogule piszą ;-) trzymam kciuki i pozdrawiam

  • annlee23

    annlee23

    28 stycznia 2010, 17:58

    czesc slicznotko:) facetami to my sie po proetu nie martwmy:)

  • AgataN35

    AgataN35

    28 stycznia 2010, 11:58

    Ja na dukanie jestem od początku listopada i mi się podoba tak więc trzymam kciuki!

  • kesi2610

    kesi2610

    27 stycznia 2010, 21:53

    z tymi facetami jak z dziećmi i mówie tu o sobie hihihi

  • Julietta21

    Julietta21

    27 stycznia 2010, 21:47

    Faceci z natury nie bywają wylewni hehe:P a jeśli o uczucia chodzi to już w ogóle:)ciężko jest pojąć ich pokręcony tok rozumowania:):) co do dietki widzę ,że trzymasz się wzorowo:) też uwielbiam serki wiejskie:d jakby nie było stanowią główny skladnik mojego odżywiania;] hehe dobrej nocki:*