Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota bez obijania (10 - 71)


Dziewczątka,

Wczoraj się nie odezwałam, bo sobota była mega zabiegana. Wstałam rano, ogarnęłam dom, wiecie jak to jest, pranie, sprzątanie, gotowanie... Później szalałam z Ewą na piłce, nie powiem dała mi wycisk jak zawsze. Musiałam spiąć też dupkę i pisać tę nieszczęsną magisterkę. Kiedy ja to skończę to nie mam pojęcia.


Wiecie co? Chyba okres nadchodzi wielkimi krokami, bo ups.... zjadałam kilka żelków. Nie powstrzymałam się, a miotało mną okrutnie wczoraj. Dziś mam ochotę wszystkich pozabijać więc chyba jestem zdrowa i nadejdzie o czasie.


Po południu przyszła do mnie przyjaciółka. Wiecie jak to jest ploty i te sprawy. Zrobiłam jej też paznokcie. Jak Wam się podoba efekt końcowy? Później poszłyśmy na spacer i późno wróciłam i szczerze nie miałam już siły.




!!! Dzień 10 - 71 do I celu !!!


Niestety nie pamiętam godzin posiłków. 


Śniadanie: 2 kanapki z chleba pełnoziarnistego, szynka, pomidor, ogórek, rzodkiewka


II śniadanie: arbuz i ananas



Obiad: gotowana młoda kapusta


II danie: pierś z kurczaka, sałatka z ogórków

kolacja: banan




Aktywność:

- Ewa Chodakowska - metamorfoza w 21 dni

- spacer - około 5 km



A Wy trzymacie się? Uśmiech na twarzach jest?


Hej ! Cześć! Pa!




  • angelisia69

    angelisia69

    12 czerwca 2016, 13:34

    no to zabiegana sobota,tez zawsze sie biore za odpoczywanie a wychodzi ze wiecej robie niz w dni pracujace :P kapustka mloda wyglada przepysznie a pazurki,fajne delikatne,ale na lato bym bardziej zaszalala ;-) Pozdrawiam