A więc zaczęło się ... właściwie dojrzewałam już do tego rok, żeby wreszcie wziąć się za siebie. Zaczęłam nie od poniedziałku, bo ileż to już było poniedziałków, lecz od wtorku. Dietę ustaliłam sobie sama, nie wierzę w te diety cud. Poczytałam kilka pamiętników i motywuję się dziękuję dziewczyny, kobietki że jesteście, teraz i ja jestem i mam nadzieję, hmm wierzę w sukces ... a więc do dzieła!
pollla
21 stycznia 2011, 16:07powiem ci tak , bez ściemniania.wyglądałas zaj...ście odchudnięta, naprawdę.insza osoba.Jako grubsiejsza -czarna madonna ,absolutnie nie wyglądająca na zadowolona z zycia mlodą dziewuchę.więc tymbardziej ruszaj dupkę.Z nami raźniej będzie, bo każda z nas odchudzających się ta dupkę w końcu ruszyc też musiała
pollla
21 stycznia 2011, 15:26dojrzewałaś rok, to teraz się bierz do roboty , bo jakeś taka dojrzała to żebyś nam nie przekwitła teraz. No to heja jedziemy jedziemy bo lato zaraz .Akcje "odchudzanie Asi" uważam za rozpoczętą!!!!
haemoglobine
21 stycznia 2011, 12:54;)
Ewelalala
21 stycznia 2011, 12:45Razem damy radę ;)
kamila.wagrowiec1980
21 stycznia 2011, 12:26Jeżeli masz taką motywację to napewno się uda, życzę powodzenia i sukcesów. Jesteśmy tu po to aby się wspierac' i motywowac' a więc- do dzieła. Pozdrawiam.
azi74
21 stycznia 2011, 12:24powodzenia !!!!! i wytrwałości !!!!!
Nefretka
21 stycznia 2011, 12:21Powodzenia! :-)
Anika0810
21 stycznia 2011, 12:21trzymam kciuki Powodzenia
justynka6996
21 stycznia 2011, 12:21Życzę Ci sukcesów w odchudzaniu :))) 3mam kciuki :)
Mikusia222
21 stycznia 2011, 12:17Ja też wierzę , że Ci się uda:) Będę trzymała kciuki:) Powodzenia!!