Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.09.2011


 

Witam po przerwie

Niestety ten czas nie był łaskawy dla mnie ...

Z dietą byłam na bakier, czego efekty są 8 kg na plusie

nie, to niczyja wina - Tylko moja i tego, że nie potrafiłam sobie odmówić, i pcham do gęby to na co mam ochotę ...     A TAK MI DOBRZE SZŁO!

O nie ASIA po raz kolejny powstaniesz i wreszcie ruszysz do przodu na razie goniąc sukces jaki osiągnełam. Jaki człowiek jest głupi mogła bym już być poza setką a tak ...

Muszę stanowczo dokonywać wpisu co dzień! Oddalając się od Was oddalam się od diety i moich celów!

W domku spokój na razie, po kolejnej awanturze niestety tym razem skończyło się na tym, że zabrano M na policję do wytrzeźwienia ... temat rzeka, przemilczmy ten fakt ...

 

Uciekam za chwilkę do domku!

Miłego popołudnia psiapsiółeczki drogie

  • julka945

    julka945

    30 września 2011, 00:17

    ja też spieprzyłam. damy rade Skarbie!

  • keli1979

    keli1979

    29 września 2011, 23:43

    zafundował sobie Twój (jeszcze) mąż :P

  • HouQuan

    HouQuan

    29 września 2011, 20:08

    jak tak możesz?? hahahah;] Masz wziać się w garść!!!! Obserwuję!!! ;-**