Dziś już wtorek dieta coś mi nie idzie . Jest zima nie można sobie zrobić psznych sałatek bo i warzywa nie smakują tak samo . Kurcze strasznie lubie chleb i nie rmoge chc troche pozbyc się go z diety . Od dzis chlebek będzie na śniadanko a jogurty na kolacje , moze to mi cos pomoże koniec z kolacyjkami z mężem bo jak mam stół zastawiony to więcej zjem . wiem wiem sama mam już dość tylko planuje i nic z tego nie wychodzi , wiosna idzie może humorek się poprawi i to coś da . trzymajcie za mnie kciuki.
Eleyna
23 lutego 2010, 09:10spoznione zyczenia urodzinowe, wszystkiego najj Ci zycze i by waga w kkoncu zaczela isc we wlasciwym kierunku..............bardzo dobrze, ze chcesz chleb wieczorem ograniczyc, powodzennia zycze...pozdrawiam