Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek


Witajcie  niestety dieta do bani starałam się lecz niestety chlebek i słodycze za bardzo ciągną . 
Waga dziś rano wskazała 79kg masakra . 
Od dziś kolejne podejście do proteinowej ale czy wyjdzie okaże się bo  cos na mnie nie działała a tak się cieszyłam ponad miesiąc temu że schudłam te 3 kg ale dalej się waga nie  chce się ruszyć dochodzi  do 78 i zatrzymuje się albo  wzrasta do 79kg i tak w kółko . Nie wiem czy uda mi się przekroczyć to 78kg. Dziś próbuje zacząć od nowa zobaczymy . 
menu na dziś 
śniadanko serek homogenizowany 
drugie sniadanie jogurt naturalny
obiad placek dukanowy 
podwieczorek jogurt
kolacja serek ziarnisty
rowerek i skakanka 
To na tyle na dziś trzymajcie kciuki za bym wytrzymała ten dzisiejszy plan i nie podjadła. 
Lece na razie pa 

  • nextavenue

    nextavenue

    25 maja 2010, 20:55

    oj ja chyba tez musze sie wziasc za jaks diete, bo inaczej krucho bedzie. :)) ale sama nie wiem jak sie za to moje odchudzanie zabrac..pozdrawiam

  • Eleyna

    Eleyna

    24 maja 2010, 09:52

    masz przepisik na serniczek dukanowy? bardzo polecam, mozesz jesc w porze posilku, a waga nie pojdzie w gore...oczywiscie jezeli nie przesadzimy z iloscia hihi, co u mnie jest problemem............jesli chcesz to przesle ci.........pozdrawiam i powodzonka zycze....uda sie pokonac te 78 i zejsc nizej, uwierz w to..........ja tez mialam pare takich progow, ktorych nie moglam przeskoczyc.......