Waga znowu zleciała ale przez pół tygodnia miałam tzw. grype żałądkową i półtorej kilo w dół, 3 dni ledwo stałam na nogach . Teraz już lepiej .Za oknem dziś leje ciurkiem, kurcze a takie mieliśmy plany a nici bo nawet na chwile nie da się wyjść .Może jutro będzie lepiej . Trzymajcie za mnie kciuki oby te kilogramy nie wróciły z nawiązką . Lece papa miłego wekendu
anek25
28 maja 2011, 15:23dobrze że już czujesz się lepiej :) fajnie że spadło i trzymam kciuki żeby nie wróciło :) mam nadzieje ze słonko wróci bo dopiero zaczęłam się opalać a jestem blada jak ściana :D