Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


          Dziś  mija drugi dzień  diety, jest ok .śniadanko jogurt obiad pierogi ale nie  za dużo kolacja 2 małe kromeczki . czyli jest dobrze niestety nie ćwiczyłam bo dzieci w domu . Roboty tyle w domu że czasu usiąść niemiałam więc trochę się spaliło. od poniedziałku zaczynam ćwiczyć .Herbatkę z karnityną kupiłam więc będzie lepiej spalać. Ciasta nie zrobiłam na niedzielę więc nie będzie co kusić  nie .Może będzie ładnie to jakiś spacerek . no dosyć tego nudzenia kolorowych snów o ładnych sylwetkach vitalijkiii.       
  • Atyda

    Atyda

    21 października 2007, 20:44

    Dzięki Asiulka za komentarz :) Tobie również życzę wytrwałości

  • GoodCat

    GoodCat

    20 października 2007, 22:35

    Widze, że ty też zaczynasz. Dobrze Ci idzie i trzymaj tak dalej! Mam nadzieje, że osiągniesz swój cel i będziesz zadowolona z tego :). Ja po raz kolejny zaczynam, ciekawi mnie czy te herbatki działają. Byłabym wdzięczna gdybyś mogła mi na to odpowiedzieć. Pozdrawiam :)

  • dronning

    dronning

    20 października 2007, 21:35

    Dziekuje :)

  • Milena1234

    Milena1234

    20 października 2007, 21:17

    Mam pierwsze dni diety za soba, troche sie mecze nie bede udawac, te slodycze, najbardziej mnie kusza, nawet bardzo, czy dam rade - okaze sie a za ciebie trzymam kciuki pozdrawiam