Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nic mi się niechce


 Ale dzisiaj mam lenia nic mi się niechce okropne . miałam dziś myć okna ale niewiem czy  przyjdą chęci .    Dieta idzie dorze zupkę wcinam nawet mi smakuje  tylko dietę troche inaczej robie  zobaczymy co z tego będzie . Dzisiaj robie na obiad naleśniki ale chyba nie będę mogła zjeść nawet jednego szkoda bo lubie .No tak chciałaś diety to masz .  Żeby schudnąć trzeba wyrzeczeń  nie vitalijki . Moje dzieciaki tak rozrabiają i niesłuchają że musiałam postraszyć że mikołaj do nich nie przyjdzie córka 5 lat to się popłakała imówiła że będzie grzeczna , ale gorzej ze starszym synem bo on już wie ze mkołaja niema trzeba wymyślać inne kary haha. Dobra zanudzania idę posprzątać i może przyjdzie mi chęć na mycie okien bo słyszałam że w następnym tygodniu ma spaść śnieg  . plan na dziś zupka kapuściana i zupka kapuściana .
  • Eleyna

    Eleyna

    22 listopada 2007, 10:14

    Ja tez zaczynalam od dietki kapuscianej, teraz mi sie przypomnialo , o ile sie nie myle.A potem zaczelam liczyc kalorie, jem na co mam ochote byle bym sie zmiescila w limicie.Pozdrawiam

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    22 listopada 2007, 09:40

    a ja tam myslę ze jeden mały nalesnik ci nie zaszkodzi....podziwiam Cie za to ze możesz patrzec na kapuściana...buzka:)