Może jak tak po pół kilo będę chudła to do wakacji schudne tyle ilę chce , ale musze trwać w swoich postanowieniach .
plan na dziś
Sniadanko chlebek z serkiem białym i z dżemem
obiadek sałatka
podwieczorek mandarynka
kolacja jogutr z musli
i zaraz idę ćwiczyć aerobik 1 godzinka
już jutro mikołajki i dla wielu z nas wielka próba tyle słodyczy także wytrwałości
pozdrowionka
tygrysekwpaski
6 grudnia 2007, 08:43miłego mikołajkowania:)
NextTime
5 grudnia 2007, 19:49a ja swoją wagę dopiero w piatek sprawdzę, ciekawe co pokaże po tygodniu diety :) A słodycze jutro omijaj tak dalekim łukiem jak się da :)
tygrysekwpaski
5 grudnia 2007, 16:03super ze ci waga spada,bo mi to tylko w góre sie porusza;/pozdrawiam i miłego dnia zycze
AniaRybka
5 grudnia 2007, 10:42Zazdroszczę po cichutku. Ja w pt. się ważę-ciekawe. Jakoś wątpię, by mnie coś mogło zaskoczyć tzn. prawdopodobnie znów będzie b.z :( ja to mam z tym farta normalnie. Chyba masz rację - może waga popsuta. Bateria na pewno ma dobre, bo niedawno zmieniałam. Musze się gdzieś indziej dla porównania zważyć. I tak zrobię. Jutro mam 1h siłowni, a w klubie jest waga - no zobaczymy. A co do tego, że radośni szybciej chudną to pewnie masz rację. Bo radośni akceptują siebie. A ja i nie akceptuję siebie i z natury jestem "mrukiem" :( Brrrrr Pozdrowienia i miłego dnia życzę, buziaki!
niunia32
5 grudnia 2007, 10:39no to gratuluje kolejnego 0,5kg mniej :)