Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nic mi się niechce


  Wiecie  co nic mi się dzisiaj niechce wczoraj tak ładnie a dziś leje i pochmurno buuu. Zawsze tak lubiłam ćwiczyć  a teraz nawet  paru skłonów mi się niechce koszmar.  Jeść też niechce ale słodycze w szafkach kuszą  postanowiłam że nawet kawałka ale czy wytrwam  do wieczora tak a póżniej mam nadzieję . Trzymajcie za mnie kciuki .  
 
 Exzonka czego zablokowałas pamiętnik ?
  • leniunio

    leniunio

    22 lutego 2008, 12:31

    <img src=http://klementynka7.w.interia.pl/obrazki/usmiech/1.gif>

  • Eleyna

    Eleyna

    21 lutego 2008, 18:08

    ja dzis zaczelam walke moja od poczatku i tym razem szybko nie skonczyc.A myslisz, ze mi sie chce?Nie za bardzo, ale musze sie po prostu zmusic do nie jedzenia i do cwiczen.Milego wieczoru i piatku

  • mel1980

    mel1980

    21 lutego 2008, 16:27

    Trzymam kciuki!!! Choć nawet jak skusisz się na małe co nieco to nic się nie zmieni bardzo na wadze. A humorek Ci się poprawi:) <img src="http://img512.imageshack.us/img512/2679/499rf8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • AniaRybka

    AniaRybka

    21 lutego 2008, 14:44

    znajdź może sobie jakąś robotę np. posprzątaj w szafkach, szafie - pooglądaj ubranka sprzed otyłości. Od razy humor Ci wróci bo zobaczysz do czego dążysz :)

  • leniunio

    leniunio

    21 lutego 2008, 14:40

    Ja też mam troszkę lenia, ale idę go wypędzić przy sprzątaniu, miłego dnia ...:P