Witam wszystkie vitalijki .Pytacie sie jak mi się mieszka mi się u teściów , no przyznam jest ciężko po tym jak się miało swoją kuchnie do swojej dyspozycji jest trudno . Ale jakoś sobie radzimy najgorsze że niewiadomo jak długo będziemy tu mieszkać . najgorsze jest tak niewiedza . Te dojazdy po dzieci do miasta też są wyczerpujące a na dodatek nieprzyjeli mi córki do przedszkola i i dzie do zerówki do szkoły na 5 godzin więc teraz niewiem jak pójde do pracy . Cały świat się zawalił jak się wali to wszystko na raz zawsze tak jest .
Dobrze że chociaż waga się mnie słucha i poszła do góry , tylko z ćwiczeniami jest gorzej już dwa razy zaczynałam a6w 3 dni i niechce mi sie muszę się wżąść ale jakos zapału brak .
Humor też mam kiepski dobrze że chociaż internet i was mam bo tak to było ciężko .
No dobra dosyć tego zanudzania , sprawdze o tam u was słychać dużo słoneczka wam życze bo ostatnio coś go mało . papa
leniunio
25 maja 2008, 12:32Kochana wszystko się ułoży! Zobaczysz sama :) Tylko trzeba zmienić myślenie, nie myśl o tym ile trudności tylko myśl, że sobie ze wszystkim poradzisz, bo jesteś slina mądra i nie ma rzeczy dla ciebie niemożliwych, wszystko sie odmieni, zobaczysz :)
abiks
23 maja 2008, 17:24dobrze , ze masz internet...::)))Dziękuję, ze do mnie wpadłaś, a Tobie życzę wszystkiego co najlepsze Całski .. <img src="http://images28.fotosik.pl/198/a8dee100d642b752.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> ** krystyna
mel1980
22 maja 2008, 18:44Oj naprawdę współczuję! Jak ja bym miała mieszkać z teściową to kiepsko by było:) Ale tak jak powiedziałaś masz nas!!!! I możesz na nas zawsze liczyć!!! Buziaki!!!