Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


cześć Vitalijki:)
Przepraszam, że ostatnio nie pisałam, ale te egzaminy mnie wykańczają.... Ten wczorajszy z tłumaczenia ustnego zdałam na 4;) a z tego poniedziałkowego nie ma jeszcze wyników, ale powinien być zdany -udało się trochę 'grupowo' popracować więc nie było tak źle chociaż egzamin sam w sobie był bardzo trudny.
Wczoraj poszłam już na aqua i na pływanie -musiałam odreagować ten stress, przypuszczam że jakbym sie nigdzie nie wyżyła to mogłabym rzucić się na cos niezdrowego.... No ale głowa mnie na basenie zaczęła boleć a nie miałam żadnej tabletki przeciwbólowej przy sobie........ Niestety apteki w pobliżu już były zamknięte (było po 20....) no więc dopiero w domu zażyłam ibuprom i szybko minęło......
Od dzisiaj uczę się literatury włoskiej - eh sporo też tego, nie przeczytałam wszystkich lektur ale mam nadzieję, że jakoś sobie dam radę. Egzamin dopiero w poniedziałek, ale chciałabym do weekendu opanować materiał (bo jak mi się uda nauczyć, to przyjedzie do Krakowa na weekend taki mój znajomy, którego miesiąc temu poznałam przez Internet, raz już był w Krakowie, codziennie gadamy na skype i w sumie bardzo już bym chciała żeby przyjechał więc mam motywację do intensywnej pracy:)
A jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że waga dzisiaj pokazała 86.6kg czyli dokładnie tyle co na pasku. Cieszę, się że nie poszła w górę (myślałam, że przez tą czekoladę, drożdżówki, monte itp mogła wzrosnąć ale na szczęście nie) więc jestem zadowolona;)
no dobrze to ja idę się uczyć;)|
Miłego dnia Wam życzę:)
  • SottorivaAntica

    SottorivaAntica

    30 stycznia 2013, 22:11

    Ucz się ucz :D i nie podjadaj więcej :D gratuluję zdania egzaminu ;)