Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
RaatuuuunkU!!!!!!!!!


Dziewczyny doradzcie mi coś: nie wiem co zrobić (nie chodzi o diete, ale o życie prywatne)
Mam do wyboru 2 wyjazdy w lipcu i nie wiem co wybrać: jeden do Włochy, gdzie miałabym się zajmować 5 letnią dziewczynką. Rodzinka jest cudowna, fantastyczna, kochana. Byłam tam rok temu, było super, byłam szczęśliwa. Mieszkają w Toskanii, 10 km od Florencji, którą widzę z okna. Jest tam cisza, spokój i w dodatku w tej samej miejscowości będzie też moja znajoma Hiszpanka (u innej rodziny)., a którą z reguł podróżujemy i spędzamy wieczory. Czyli trochę pracy ale też i wakacje;) A z drugiej strony mam ofertę wyjazdu do Anglii na obóz językowy z dziećmi 11-17 lat na 25 dni (kilka turnusów), gdzie płacą dobrze nawet bardzo dobrze (to co dostanę we Włoszech za całość pobytu to w Anglii dostanę w niecały tydzień). Ale bilety lotnicze do Anglii kosztują teraz prawie 1000 zł (easyjet czy ryanair) bo bagaż muszę mieć! a Do Włoch 660.....W Anglii uczyłabym ze 4 godziny dziennie, plus popołudniami lub wieczorami musiałabym nadzworować dzieciaki w trakcie jakiś zabawy i gier (przygotowanych juz przez inne osoby), jeden dzien w tygodniu wolny. I nie wiem co zrobić: gdzie jechać. Aha, jakbym pojechała do Anglii to jeszcze z moim Ukochanym widziałabym się w 1 weekend lipca (po mojej obronie) i ostatni weekend lipca, a jak pojade do Anglii to zobaczę go w ostatni weekend czerwca a potem dopiero jak dobrze pójdzie 1 sierpnia na jeden dzień jesli on dostanie urlop, bo 3 sierpnia wyjeżdżam z moją rodzinką na trochę i chciałabym go przed tym wyjazdem a po powrocie z Anglii/Włoch zobaczyć. i naprawde mam taki straszny mętlik w głowie, nie wiem co robić, ratujcie, doradzcie coś....
Dzisiaj napisałam do tej rodzinki we Włoszech, oni mi powiedzieli, że nie mogą mi zabronić jechać, ze bedzie im przykro jesli nie przyjade, ale mnie rozumieja i daja mi wolna reke do podjecia decyzji, ale ze Mała czeka na mnie i wszystkim opowiada, że przyjeżdzam i sie normalnie doczekać mnie nie może. Że czekają na mnie, ale jeśli zdecyduje sie pojechać do Anglii to zrozumieją i jakoś sobie poradzą, coś zorganizują...........
Bylam bardzo chetna na wyjazd do Anglii, ale po tym mailu czuje sie bardzo rozdarta i nie wiem co robić...........RATUNKU, doradzcie coś Dziewczyny!!!! Bo nie umiem podjąć tej decyzji!!!!!!!!!!!!:(
  • szukammotywacji

    szukammotywacji

    18 czerwca 2013, 10:05

    ja osobiście wybrałabym Włochy, po pierwsze tę rodzinkę już znasz, zarobisz może trochę mniej ale jedno dziecko to nie grupa. Kasa może i większa ale młodzież w wieku 11-17 lat to nie bułka z masłem, napewno większa odpowiedzialność i więcej nerwów....

  • krcw

    krcw

    18 czerwca 2013, 00:14

    no trudna decyzja bo oba wyjazdy wydają się atrakcyjne...a więc ciężko coś doradzić...powiem tak: jeśli zależy ci na zarobieniu pieniędzy i ten wyjazd jakoś Cię rozwinie, pozwoli ci zdobyć jakieś ważne doświadczenie to jedź do Anglii a jeśli zależy Ci bardziej na wakacjach i wypoczynku, słońcu i miłej atmosferze oraz na przyjaźni z tą rodzinką to jedź do Włoch. W Anglii jest zupełnie inny klimat więc pytanie na co masz większą ochotę...ja osobiście wybrałabym chyba Włochy bo w Anglii już byłam i chociaż mi się podobało to na pogodę i słońce nie można tam liczyć. Byłam w lipcu i było średnio z pogodą, często padało...:D