Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walka o nowe ciało trwa


Mineły  już 3 miesiące mojej walki niby dużo osiągnełam, lecz jednak ciągle mam niedosyt. Ostatnio waga się troche zbuntowała i pomimo tego że ćwicze jak ćwiczyłam( a może i nawet więcej bo zumba doszła)  to jakoś nie chce tak ładnie spadać Trzeba chyba jeszcze bardziej wziąść się do roboty i przycisnąć bardziej pasa. 
Najlepsze są komentarze znajomych którzy mnie dawno nie widzieli"jejku jak ty zmarniałaś" najlepsze co bympmogła usłyszeć:)\
Menu
1. owsianka
2. 2 kanapki z wieloziarnistego chleba 1 z szynką pomidorem i ogórkiem a druga z twarogiem
3. babnan+jabłko
4. mieszanka warzyw po włosku ugotowana na parze z jogurtem nat+ kotlet drobiowy (dewolaj czy jak to sie tam pisze) i jeszcze słodkiego mi sie chciało to banana wciągłam:)
godz ćwiczeń skalpel 2 + szok trening


Mój ideał tak bym chciała wyglądać:)
  • 27Agnieszka27

    27Agnieszka27

    7 kwietnia 2013, 09:38

    koniecznie wyrzuć cukier - niestety musisz wywalić owoce, mimo że są zdrowe, cukier hamuje spalanie tłuszczu i nie ma efektów