Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[10]


Tak bardzo mi się nie chce, ale jakoś udaje mi się wytrwać w postanowieniu, że ćwiczę 30 minut dziennie. Rano nawet czułam coś, jakby ćwiczenia zaczynały działać. W sumie nwm jak to określić. W każdym razie czułam brzuch. Także fajnie.

Może wrócę do domu za tydzień, to i się zważę na domowej wadze. A później i pomierzę. Sprawdzałam tak na oko to niby gdzieniegdzie widzę ten centymetr czy pół, w innych miejscach nie. Więc uznałam, że nie ma co się mierzyć bardziej dokładnie i dodawać. Za wcześnie na to.

No ale idę do przodu !

A to taka moja mała motywacja wakacyjna

  • fitnessmania

    fitnessmania

    29 marca 2017, 19:21

    A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi

  • angelisia69

    angelisia69

    10 marca 2017, 13:30

    kurde te przesilenie to coraz wiecej osob dopada :P mi minelo ale tez mialam stan ze kompletnie nic mi sie nie chcialo.Trzymaj sie!!

    • Avelinee_

      Avelinee_

      10 marca 2017, 16:59

      Dzięki i nawzajem ! :)

  • Katienka92

    Katienka92

    9 marca 2017, 21:13

    Ja pierwsze pomiary robię za 2 tygodnie, a wagę kupuję za miesiąc ;D

    • Avelinee_

      Avelinee_

      10 marca 2017, 17:00

      Za 2 tygodnie to chyba niezły pomysł. A co do wagi to ja nie planuję, bo wiem że bym kilka razy dziennie stawała sprawdzić czy aby nie ubyło jeszcze odrobinkę :P