Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Swięta Bożego Narodzenia


Tym razem ani nie schudłam ani nie przytyłam, tylko sie cieszyć, ale , ale zobaczymy co będzie po świetach? Tyle dobrych rzeczy wokoło, sama przygotowałam rybę faszerowana w galarecie, rybę po grecku, karpia po żydowsku, sandacza faszerowanego z paluszkami krabowymi, barszczyk z pasztecikami z ciasta francuskiego nadziewanymi grzybami, zupy grzybowej, kapusty wigilijnej z grzybami, sernik i piernik, i ciasteczka kaimaczkowe. Dość, od samego wymieniania potraw przytyłam, na pewno. a jeszcze trzeba u córki spróbować coś, bo nie po to robi aby siedzieć i patrzeć, aaa, jest jeszcze sałatka jarzynowa, ludzie!!!!!!!, po co, przecież to tylko dwa dni, no i mięska też upiekłam, ale te w ramach diety są ok. Jak zwykle wariujejmy w kuchni, a później bedziemy narzekały na to, ze tej fałdki co miała zniknąć, to nie nie znikła i przecież nie wiem dlaczego, i przecież ja nic takiego nie jadłam? znacie? znacie , wiem to ja sama to znam, no to dlaczego się odchudzam? Właśnie dlatego. Wyjaśniłam na wstępie. Nie wiem jak u Was ale u mnie jeszcze serniki są do zrobienia dla córci i dla nas i ojca, kompot już jest, grezybowa też, a więc nie tak dużo roboty, choinka stoi i jest pięknie.

Moje Drogie Panie, Drogie Vitalijki,

Pięknych Rodzinnych Swiat Bożego Narodzenia, Pełnych Miłości, Radości i Najlepszych , Romantycznych

życzy Wam

babcia 2

Wasza Jadwiga

więcej ciekawostek i przepisów kulinarnych znajdziecie na mojej stronie

  • babcia2

    babcia2

    23 grudnia 2010, 12:06

    Bardzo dziękuję za życzenia i za pamięć, pozdrawiam babcia2

  • elasial

    elasial

    23 grudnia 2010, 10:50

    Wesołych ,radosnych ,smacznych,bogatych Świąt Ci życzę. Najlepszego!!!