lubię środy to taki miły dzionek :)
HASŁO na dziś:
SMUTKI ZAPIJAM WODĄ MINERALNĄ
ciężko życ na diecie, łatwiej podżerać z lodówki i garnka:( wstyd mi za siebie,
smutki zajadałam w poniedziałek wieczór i efekt waga stoi 71 kg,
znowu brak ruchu przez te deszcze,
dzisiaj pogoda pod psem
(Boss nie obraź się)
w pracy smutki, ehhh
słońca mi potrzeba nie wspomnę pieniążków
bearbear
16 maja 2007, 16:52wszystko Twoj wpis brzmi optymistcznie, szczegolnie zapijanie smutkow. Czy boss sie obrazil? Powodzenia w dietkowaniu
bearbear
16 maja 2007, 16:52wszystko Twoj wpis brzmi optymistcznie, szczegolnie zapijanie smutkow. Czy boss sie obrazil? Powodzenia w dietkowaniu
malutka10
16 maja 2007, 16:22Nie martw sie. Ponoć pogoda ma szybko sie naprawić. Ja w ogóle nie potrafie wklejać zdjęć. Bede musiała chyba kogoś prosic o pomoc. Całuski
motylek74
16 maja 2007, 12:48moja waga nie stoi tylko pnie sie cholera jedna w górę!!! Jestem tym tak wkurzona, ze za chwile ide na specjalne cwiczenia na bieżni w kombinezonie...hihihih jak coś pomoga to bedzie suuuuuper. No i oczywiscie mam mocne postanowienie mniej żreć!!!Przecież nie przytyłam od powietrza...Podoba mi sie Twoje hasło. Zapiję swoje smutki wodą mineralną. Buziaki
Fufka
16 maja 2007, 11:03nie tylko smutki ale i wilczy apetyt trzeba "zalewać" woda mineralną :-)), pogoda beznadziejna chyba dzis wszędzie u mnie szaro i nijako.... Chcę do domu..... pozdrowienia
niunka31
16 maja 2007, 10:22z krainy wiecznych glodomorów pozeraczy smutkow nudy i rozpaczy hahahha nie damy sie prawda? trza zaprzyjaznic sie z woda o takkkkkkkkk woda to rozkosz dla kubkow smakowych hahaha pije kawke zapraszam hihihi