5 dni i nic się nie zmnieniło
ani w diecie ani na wadze
zmniejszam porcje obiadowe
i mała gimnastykę wieczorną stosuję
na początek dobre i to
szkoda ze tak mało dziewczyn do mnie zagląda
a ja z braku netu w domu również
nie nawiązuje znajomości
przede mną weekend u Rodziców a to wiąże się z przysmakami
kulinarnymi mojej Mamy
o losie i jak tu chudnąć...
walentynki nie będą słodkie
raczej owowcowo-warzywne
już ja tak przygotuję!
serducha dla wszystkich zaglądających