nie mam żadnych motywacji do diety, zdrowych posiłków
po prostu nic mi się nie chce
w około pachnie wiosną
a ja czuję się jak w zimowym śnie
jem co popadnie i ile wlezie :((
w pracy nawał jak co kwartał
do tego atmosfera nie najlepsza
zostały 2 dni urlopu z 2008 roku
niedługo wykorzystam na mały odpoczynek