Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po...


...wakacjach, walizki co z tego, ze byly spakowne jak ich nie zabralismy. Musielismy na miejscu skompletowac nowa garderobe dziecku, bo swoje walizki kazdy zabral, a Mlody o swojej zapomnial;) Ale i tak bylo fajnie, slonce, basen, plaza, no i shopping prawie codziennie ;) Ogolnie bardzo cieplo, ale duza wilgotnosc sprawiala, ze nie bylo parówy a bardzo przyjemnie. Po powrocie szukam pracy, a w tzw miedzyczasie chodze na silownie. Calkiem niezle mi idzie, wrocilam do dawnych wynikow, ale musze popracowac szczegolnie nad przysiadami, bo chcialabym brac przynajmniej dwa razy tyle co waze. Kolejny trening juz jutro:)

  • Jasuu

    Jasuu

    13 lipca 2015, 22:25

    uważam, że wakacje są zawsze za krótkie ;) jesteś moją ambasadorką odchudzania na v. :)

    • bablowa

      bablowa

      13 lipca 2015, 23:37

      fiu fiu:)