Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Klopsy można jeść 3x dziennie


Bo i czemu nie? Jak dobre klopsy? Jak mąż policzył do jednego klopsa zmielił średnio 150g karkówki, więc mają po 300 kcal. I tak jak zrobił tego mięsa sporo, to można albo mrozić, albo jeść do porzygu. A to drugie jest u mnie w domu niemal tradycją. W minionym tygodniu skończyliśmy jeść leczo, które mąż ugotował w ilości siedmiu kilogramów. teraz czas na klopsy.

Można na obiad:

Można na śniadanie:

Byłam rano biegać. Pół do siódmej, bo od kilku dni mamy upały i nie biegam wcale. Jak wracamy z pracy to jest już pod 30 lub powyżej 30 stopni. W niedzielę zaś nie pracuję, a że wstaję i tak o 5 to mogłam iść równie dobrze pobiegać. Jednak około 7 już nie było czym oddychać. Słońce wschodziło szybko i szybko robiło się gorąco. 

Mam koleżankę, która mieszka w missouri - od późnej wiosny ma takie temperatury i to całymi tygodniami. Podchodzące pod 37 stopni. Nie dałabym rady. Nie dziwie się, że nie mają tam chodników, bo nikt nie chodzi. Że mają klimatyzacje w domach. Że mało kto uprawia sporty na zewnątrz. po prostu się nie da jeśli pół roku jest taki piekarnik. Czasami bywa, że jednego dnia ma 10 stopni, a drugiego 32. Potem znów 10, bo to marzec.

Ale wracając do pięknej i czystej Holandii. Oto kilka zdjęć z dziś.

Stado gęsi na ściernisku.

Na wale przeciwpowodziowym. Widok na wiatrak.

Wiatrak.

Ten sam wiatrak z innej perspektywy.

  • BG1966

    BG1966

    16 sierpnia 2022, 12:12

    Piękne widoki!!!

  • PACZEK100

    PACZEK100

    14 sierpnia 2022, 19:10

    Klopsy lubię i też jem na kilka posiłków:) a leczo też jak zrobię te jemy 3 dni.

  • barbra1976

    barbra1976

    14 sierpnia 2022, 17:51

    Taki ukrop mam już trzeci miesiąc... Wczoraj 42. Umarłam.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      14 sierpnia 2022, 18:08

      Moje kondolencje. Ja z moim nie dalibyśmy rady!!!!! Już zdychamy, a u nas tylko 33 dziś, ale za długo to się już ciągnie. Oglądamy nieruchomości na Alasce ;) :P

    • barbra1976

      barbra1976

      14 sierpnia 2022, 18:13

      Tak, piękna ta twoja Holandia jest.

    • barbra1976

      barbra1976

      14 sierpnia 2022, 18:14

      Też nie żyjemy. Jeszcze tydzień i może będzie lepiej.

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    14 sierpnia 2022, 16:01

    Piekne te zdjecia o swicie. Widze, ze jako ranny spioch marnuje najpiekniejsza czesc dnia.

  • BlushingBerry

    BlushingBerry

    14 sierpnia 2022, 14:11

    Piękne zdjęcia i piękna przyroda. Ja też z tych co jedzą wiele dni to samo :D U nas to kierowane tym, że jak już się zbieramy ugotować, to lepiej nie zakładać że szybko znowu to się zdarzy xd

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    14 sierpnia 2022, 13:47

    A nie masz tam w pobliżu krów? My jeździmy często do Holandii i ja jestem szczęśliwa jak widzę mnóstwo trawiasty łąk, krowy, starannie posadzone drzewa przy drogach i droóżkach. Taki naturalny ład i porządek. Zadbane większość domów. W Polsce niektóre wioski to ruina + nowoczesność, a zamiast łąk z krowami, łany przenicy albo rzepaku. Lasy dzikie i drzewa przy drogach też. Dziury w asfalcie i przydrożne kebaby. Tak mi się skojarzyło.

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      14 sierpnia 2022, 15:58

      Niestety. Tu, gdzie kupiłam dom są pola kwiatów i żywności. Częściej zdarzają się owce, choć farmy mleczne też są. Jednak nie tak wiele jak w poprzedniej wsi. Brakuje mi tego, bo pola mają sezonowość, raz błoto raz plon. A krowy są niemal cały rok na zewnątrz. Łąki są cały rok zielone. Brakuje mi tego.

  • equsica

    equsica

    14 sierpnia 2022, 13:22

    Gratuluję biegu. Ja jestem team biegających wieczoren/po zmroku więc czekam aż słońce zacznie zachodzić co prawda atu jakiś upałów nie ma ale jest duszno inparno w nocy pada a potem wszystko paruje..

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      14 sierpnia 2022, 13:26

      Marzy mi się deszcz. Jak dobrze 0ojdzke to będzie we wtorek. Ale w Holandii na prognozę nie ma co patrzeć dalej jak dwa dni do przodu. Tak się sYbko wszystko zmienia.