Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skurcz


Byłam wczoraj na rowerkach. Pomimo bólu w szyi i ramionach (źle spałam) ćwiczyłam całym ciałem. W nocy obudził mnie skurcz w ręku. Od szyi po łokieć. Rano rozciągałam i przez cały dzień. Masowałam. Ale nie przechodzi. Nie wiem jak się tego pozbyć. 


Na udzie robił mi się taki od biegania. Chyba z braku dobrego rozciągania. A tutaj nie wiem która cześć rozciągnąć, aby pomogło. Na razie jest dupa. 


Dzis dzień wolny od siłowni. Siedzę w kinie. Za chwilę seans Ballady ptaków i węży 

  • beaataa

    beaataa

    23 listopada 2023, 21:32

    Myślałam, że skurcz to tylko w łydce może być...