Dzień 18- mam dziś strasznego lenia :) ale zmusiłam sie z bólem mięśni zrobiłam SKALPEL i Mel B 15 cardio. :) Podobno takie treningi dają największe rezultaty:) dzisiaj biorę się za tietę już pełną parą :) Obiecuję sobie to dzisiaj , szkoda mi tego, że ćwiczę i wgl a potem nie stosuję sie do równych posiłków i ilości :( Mamy dzisiaj piękny dzień to nie siedzimy w domu trzeba się trochę rozerwać i iść na spacery z maluszkami :) pozdrawiam:*
minikate
29 maja 2014, 10:38super, że pokonałaś lenia :)
listopadowa.mamusia
24 maja 2014, 20:22Super :-)
Shizaya
24 maja 2014, 16:29Nie wiem czy nie odpuściłabym sobie z bóle mięśni ćwiczenia, także chwali się Ciebie za to, że tak nie postąpiłaś. Niestety bez diety daleko jednak nie zajedziesz.... Trzeba się nauczyć panować nad wszystkim... I wewnętrznym leniem i obżartuchem. Przyjemnego popołudnia życzę ;D