Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Guess who's back... Back again... She's back


Zaczęłam od fragmentu Eminema :) Vrubo! 


Poczatek 2021 całkiem do bani. Miałam wiele gorszych chwil i sporo chorowalam. Niestety, także przytyłam, około 2 kg. Jadłam na potęgę i tak dziwię się że tak niewiele utylam. Nie mówię już o braku aktywności. 


Wzięłam tez udział w psychodietetycznym  webinarium, bardzo mi pomogło wrócić na właściwe tory. 


Nie schodnę do wakacji do58 kg ale też nie będę ważyć powyżej 70 :)