Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa
22 sierpnia 2012
1. śniadanie :kawunia oczywiście, potem 3placuszki owsiane Izuni mniam mniam,3 śliwki +herbata yerba-mate i mój grzech zjadłam loda w czekoladzie musze zrobić 30minut rowerka stacjonarnego i twister 15minut.Na drugie śniadanie kawa .Obiad gołąbek bez sosu z keczapem na kolacje gracham z serkiem mascarpone, kawunia
Asiadm
22 sierpnia 2012, 16:38Hmm nie za dużo tej kawy? I jesz za mało dorzuć jakieś warzywa, owoce przecież nie gryzą :)
barabara47
22 sierpnia 2012, 13:13Za mało jesz kobitko. Uwierz mi. Jeśli zwróciłaś uwagę to przez rok ( a dziś właśnie mija roczek od podjęcia decyzji o odtłuszczeniu się) ubyło mi ponad 60 kg więc wiem co mówię. A jak pojesz co 3 godzinki to wtedy ćwicz do woli. Trzymaj się!
ancurek90
22 sierpnia 2012, 11:44Kochana przegryź coś jeszcze pomiędzy głównymi posiłkami, 3 to troszkę mało, a kawy nie licz jako posiłek:) gratuluję motywacji do ćwiczeń:)