Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota ;)

Hej Vitalijki !

Wczorajszy dzien zaczal sie aktywnie tak jak wam pisalam tak zrobilam i poszlam na 8km marsz ;) Czas sredni , ale jakos nie mialam sily isc szybciej 1h14  8.1km i 699 spalone kalorie. 

Jak wrocilam wstal A ipojechalismy do Beford na zakupy popatrzec  za koszula dla A nie znalezlismy za to ja kupilam sobie koszule fajna biala troszke za duza bo milei tylko rozmiar 12( 40) ale i tak wyglada fajnie:) Kupilam sobie tez na promocji Swiateczny sweterek to akurat bedzie do pracy na jutro ;) Pasek do sukienki z jeansu ktora kupilam pare tygodni wczesniej ;) Pozniej cos zjedlismy i wrocilismy do domu aby nas tata A zabral do mechanika odebrac auto finalowy rachunek £220 takze tragedi nie bylo tak jak mylelismy wczesniej  Pozniej juz do centrum Luton wszedzie korki masakra ;/ Kupilismy prezent dla parnerki wujka A zestaw bath bombs z LUSH ;) sobie oczywiscie tez kupilam  Pozniej naprawilismy jego Iphona bo bateria nie trzymala wogole ;( Nastepnie A musial kupic plyny do swojego vepa a ja poszlam na skelpy :) Kupilam sobie jeansowa koszule tym razem 12 rozmar byl jak na mnie szyty ;) Kupilam tez sobie takie coselegancki bezowo czarne cos ala kortka/ plaszcz :) ZObaczycie na zdjeciach niedlugo ;) W New Look sa super przeceny ogolnie i upilam tez sobie jumpsuit dlugie nogawki hiszpanka u gory wtyglada naprawde super ;) mieli tylko rozmair 10 ( 38 ) ale naszczescie dobry na mnie i super lezy :) Takze wyszlam z zakupow mega zadowolona !:) Poniej fryzjer i ciemna czekoladka mega dobrze czuje sie w tym kolorze ;) W dodaku po Olaplex moj wlosy sa taki miekkie ;) Kocham ;) Lapcie fotke tylko taka blada jestem bo juz zmeczona i bez make up :D 

Pozniej odrazu kino do Milton Keynes film REWELACJA :) smieszny , przyjemny muzyka extra ;) Wrocilam do domu juz taka zjechana ze nie mialam sily sporzatac zreszta juz bylo przed 22 takze poszlam spac :P 

Aktywnosc : 17.880 krokow 74 aktywne minuty ;) 

Dzisiaj chcialam polezakowac , ale sie nie dalo chyba zyje juz tymi Swietami i Teneryfa !:) Zawsze tak mam ze jak sie tak ciesze to ciezko mi spac ;D Jednak zaraz jak skoncze wpis do was to biore sie za sprzatanie i pewnie pakowanie aby miec z glowy chcialabym isc na marsz ale obowiazki najpierw. Okolo 10 obudze A. Musimy jchac kupic mu te koszule na jutro ja chce sobie kupic puder plus chcemy zaliczyc pare sklpepow. O 13 przyjezdzaja goscie ale nas nie bedzie zrobiy c mamy zrobic i przyjedziemy szczegolnie ze jeszcze trzeba zrobic spozywcze zakupy na caly tydzien :) Na jutro nie musze sie martwic bo moja mam pracuje i przyniesie mi do pracy na sniadanie przygotowane przez tate sledzie z cebulka :) mniam mniam ;) 

Paznokcie ktore zrobilam : 

Oraz z serji znalezione w necie 

Prawie bym zapomniala mierzenie tego tygodnia stwierdzialam ze mimo iz napuchnieta musze byc ze soba szczera i proze o to wyniki : 

Waga wzwyz, tluszcz wzwyz, Talia +1cm brzuch +1cm udo +1cm. Nadal mam 2 siodemki hehe :) Rozmiar 10-12 takze plakac nie bede ;)  

Kochane jutro zrobie wpis zyczac wam wesolych Swiat tymczasem spadam sprzatac ;) Buziaki mielgo dnia ;* 

S.