Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
64,6 (6 dzień fazy uderzeniowej)


Menu

 

ŚNIADANIE

- 2 babeczki otrębowe

- kawa

 

PODWIECZOREK

- babeczka otrębowa i jogurt

 

OBIAD

- kurczak gotowany z rosołem

 

KOLACJA

- pepsi max i kefir

 

No cóż teraz trochę zgłodniałam, ale na noc nie wolno się objadać.

Dziś nie mam sobie nic do zarzucenia: uczyłam się angola, zakupy sporzywcze i ubraniowe zrobione (kupiłam spódniczkę i sukienke), spacerek był, na głosowaniu byłam no i mam ugotowane co trzeba (babeczki, kurczaka i szynkę w galarecie, sałatkę z tuńczyka) oprócz tego lodówka aż się ugina od ryb i nabiału.

Mogę być z siebie dumna:)