Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/100, 69,4 ;( masakra


Tygodniowy pobyt w domu i bezgraniczne obżarstwo odbiło się na mojej wadze. Teraz to już naprawdę muszę się za siebie wziąć. Cała rodzina chudnie a ja tyję:(. Zaczynam już dziś bo nie ma co odkładać tego na jutro.

śniadanie

- bułeczka z ziarnami z masłem i miodem oraz kawa z mlekiem

II śniadanie

- pomidor z przyprawami i olejem parafinowym, budyń ze słodzikiem i mlekiem 2%

obiad

- pieczona cukinia z odrobiną (ok 1 łyżeczki) ziołowego smasełka i ziołami

kolacja

- opakowanie malin, jogurt naturalny z otrębami i łyżeczką miodu

- ogórek,

i oczywiście dużo niesłodzonych płynów, by pozdyć się nadmiaru wody i oczyścić organizm

Jeśli waga nie spadnie do 68 to od poniedziałku zaczynam liczyć kalorie.

  • lesnicza

    lesnicza

    26 sierpnia 2011, 14:52

    masz rację:) nie odkładaj;] powodzenia

  • RedShrew

    RedShrew

    26 sierpnia 2011, 14:52

    I tak trzymaj! Powodzenia! (: