Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Postanowienie


Jutro RANO WAŻENIE I ZACZYNAM PRACĘ NAD SOBĄ. W święta jadłam jak świnka ( wczoraj i dziś też) i z tym koniec. Do końca roku wracam do 65, a do końca stycznia chudnę do 64,0. Uda się
  • WoolfieGirl

    WoolfieGirl

    29 grudnia 2008, 11:00

    bylo jesc w swieta i niczym sie nie martwic :) i najwazniejsze: brak wyrzutow sumienia :) pozdrawiam