Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63,9 hura


Wczoraj było całkiem kalorycznie, ale chyba dzięki truskawką, które podobno są moczopędne waga zmalała. Dziś:
     -7 truskawek z kefirem i cukrem pudrem
    - pieczarki ok 150g upanierowane w 1 jajku z odrobiną mleka, bułce tartej i mące usmarzone  na oleju z  cebulą
    - ok 300g pieczarek część na surowo i część ugotowana z 1/2 kostki rosołowej
     - sok pomidorowy
     - woda z cytryną
     - ok 14 będzie kisiel ze słodzikiem 55kcal i wczorajsza resztka kefiru
     - ok 16-17 sałatka z z połowy sałaty kawałka ogórka i pomidora, ząbka czosnku polana sosem z 1i1/2łyżki oleju
Brzmi fajnie i realnie, zobaczymy czy się uda