Dzień pierwszy zaczął się od szejka na śniadanie :)
125 kg - masakra, zobaczymy jak to wyjdzie tym razem.Najwięcej zrzuciłem do równych 100 kg na diecie Dukana, niestety przypłaciłem to chorymi nerami i powrotem do wysokiej wagi:(
Pomyśleć, że kiedyś było 80 na budziku...
agazur57
24 lutego 2020, 12:00Dlatego nie kombinuję z dietami. Też się zastanawiałam na dukanem, ale jak poczytałam jakie są efekty uboczne, to dałam sobie spokój. Nie lubię szejków na śniadanie, bo jestem po nich głodna.
przymusowa
21 lutego 2020, 21:2190 bardzo mądra waga - normalna, miła dla oka istota, która wiadomo, że jest facetem :)
przymusowa
21 lutego 2020, 20:57O nie nie nie, w 80 kg to byś mi się w życiu nie podobał:) Mąż jako facet podoba mi się kiedy ma tak z 15 kg więcej niż ma wzrostu. Mężczyzna musi wyglądać "słusznie" dlatego o to dbam:)
barsta
21 lutego 2020, 21:14😁👍 dlatego docelową mam 90😆
October2
21 lutego 2020, 19:58Ja też sprawdzam u siebie, jak wyjdzie tym razem ;) Mocno kibicuję! :)
roweLova
21 lutego 2020, 15:59Dobry plan i wszystko się uda. Trzymam kciuki i jak coś to służę motywacyjnym kopem :-D
barsta
21 lutego 2020, 16:18Podziękował i będę pamiętał o motywacyjnym kopie😁👍