Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota...


Sobota była zabiegana - więc ruchu sporo, całość uwieńczona na 40 min. orbiteku - ruch na pewno zbliżył mnie do celu. Gorzej z jedzeniem - tutaj jest plus i jest minus. Plusem jest zbilansowana ładnie dieta, minusem - brak regularnego jedzenia. Bo jak tu jeść biegając po sklepach? Ech te weekendy .. :)