Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli ale do przodu


Witam, 

Od zaszłego tygodnia wróciłam na dobre tory, spadki mam powolne ale się cieszę że waga spada. 

23 XI- 85,24 XI-84,9  25 XI- 84,7, 26 XI-84,4

Zapisuję w zeszycie co zjadłam, liczę kalorie,włączyłam ruch( szybkie spacery lub jazda na rowerze stacjonarnym), staram się pić dużo wody, ale mam problem z zatrzymywaniem wody, dwa razy w tygodniu biorę tabletki na odwodnienie, dzisiaj wzięłam także jutro spodziewam się większego spadku. Słodkiego raczej nie jadam, kawy i herbaty też nie słodzę.

Dzisiejszy jadlospis:

Rano kawa inka bez cukru z odrobiną mleka

I śniadanie: 2 kromki chleba razowego z serem białym , sałatą lodową, szynką, pomidorem i ogórkiem

II Sniadanie: sałatka z tuńczykiem i pół kromki chleba razowego

obiad: kapusta duszona z przecierem pomidorowym, ziemniakiem , ryba na patelni grilowej bez tłuszczu, 

pomarańcza,

Pozdrawiam wszystkich

  • angelisia69

    angelisia69

    26 listopada 2015, 13:36

    takie notowanie pomaga trzymac sie w ryzach.Pyszny obiadek,narobilas mi smaka na kapustke