Wracam
Znów na dobre tory? Znów dietka wita, ćwiczenia itp.
Dużo się działo od ostatniego razu jak tu pisałam. Aczkolwiek po moim wyjeździe do Polski totalnie zlekceważyłam dietę, nie byłam w stanie wrócić, czekałam najpierw do urodzin, później do świąt, sylwestra. No i się doczekałam, dziś dzień któryś mojej dotychczasowo nie do końca diety.
Ale trzeba ruszyć dupę w troki i brać się za siebie!
Nowy rok przyniósł nam nowe życie, kupiliśmy sobie autko, warte w Polsce 25000zl. Z czego jestem jak najbardziej zadowolona. Tylko że ja tłusta świnia nie pasuję do tego auta, więc trzeba się odpicować.
Ostatnio powiedziałam do mojego mena:
"Wiesz, mam jeszcze takie marzenie do spełnienia w tym roku, żeby tak schudnąć aby jak pojedziemy na brata ślub mnie nikt nie poznał, wtedy będę zadowolona z życia"
I takie jest moje noworoczne postanowienie, pozbyć się tego co zalega! Tłuszczyku.
Dni zostało: 257
Godzin: 6191
Minut: 371460
Taki żarcik z tymi godzinami i minutami :D
Pozdrawiam was kochaniutkie i trzymam za każdą kciuki, jak i za siebie.
Nimma
17 stycznia 2012, 19:24Również trzymam za Ciebie kciuki :) Uda się :)
Andziaaaaaaaaaa
17 stycznia 2012, 16:05No to w takim razie zycze Ci zeby nikt Cie nie poznal;P wypisz sobie powody dla ktorych chcesz byc szczupla...codziennie cos jek Ci przyjdzie do glowy dopisuj....bedziesz wtedy miala mocniejsza motywacje;P buziaki i powodzenia;P
loreelei
17 stycznia 2012, 13:36Już nie przesadzaj,że nie pasujesz do auta :) Pewnie pięknie wyglądasz :). Trzymaj się postanowień i dużo wytrwałości życzę,a będziesz taką laską na brata ślubie,że wszystkim opadną kopary :) Powodzenia :)
reiven
17 stycznia 2012, 13:34trzymaj się tego postanowienia!