Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22


No laseczki, dzis z jedzeniem lipa totalna. Nie miałam czasu...
A jak juz mam to jest 21 i nie można. 
Warzyłam się po wykapaniiu dzis wieczorem: 91.9kg
Mało wody piłam - moze z 1,5l? 
Wypije następne 0,5l przez noc i rano się zwaze to dam znac czy stała waga czy woda.
Oh praca dom praca dom praca dom dom praca dom. Heh. Jutro bedzie katastrofa w robocie.

Na dzis: 


Powiem wam ze te minimum 10 000 kroków jest bardzo motywujące :)))