Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24/25


Hej laseczki,
U mnie na miękko. Wczoraj było piwo i chipsy ale malutko.
Dzis waga taka jak wczoraj wiec jest ok. 1kg - 1 tydzien mnie zadowala,
Wczoraj moj kochany poinformował mnie ze widać jak skóra mi zwisa. Zajeb****e, nic tylko sie cieszyć. Pójdę po pracy biegać, choć robię po 12h dam radę, bo kiedy jak nie po pracy? Napewno nie rano bo musiałabym wstać o 4. A same wiecie - brak dobrego snu - brak siły dla organizmu by normalnie funkcjonować.
Mam moje stare buty do biegania, trzeba odkurzyc. Jutro wolne wiec dam znac czy poszłam czy nie.
P.s. Dzisiaj w mieście obok jest pół maratonu, a szkoda ze nie biegam bo bym poszła. Moze za rok? Która z was myślała o tym?
  • Himek

    Himek

    2 marca 2014, 16:42

    Jakim cudem ćwiczysz i masz wiszącą skórę? O_O