Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam


Weszłam dzisiaj na wagę i byłam w szoku równe 70kg,ale się cieszę ten remont u mojej siostry wychodzi mi na dobre.Biegnę teraz ugotować coś dobrego na przywitanie męża upieke jakies dobre ciasto,którego oczywiście nie bedę jadła bo szkoda mi tego kilograma,którego straciłam pa moje kochane wieczorem do Was pozaglądam jak mąż będzie spał zmeczony po podróży buziole pa.
  • justynaw1975

    justynaw1975

    5 września 2008, 18:18

    Beatko --- gonię cię gonię,,,, twoja waga jest moją docelową !!!!!! jak nią będę miała to będę 100% motylkiem. Buziaki----a co do córci--- to można ją łatwo zrobić ( nie wnikam w szegóły ) pa buziaczki.

  • ise11

    ise11

    5 września 2008, 18:16

    Nie dopuszczam myśli że mogłoby być coś nie tak,musi być dobrze :-)) Początki są trudne i mam nadzieję że to tylko kwestia czasu.Równe 70 kg-SUPER!!!Gratuluję :-)Piec dla mężusia ciasto a sama...no tak,szkoda by było tego zgubionego kiloska.Miłego weekendu Tobie życzę.

  • marleninka

    marleninka

    5 września 2008, 16:51

    dzieki :)) a Ty się nie wstydź tylko pierś do przodu i przed siebie, prosto do wymarzonej szóstki... :D:D:D:D buziaczki :***

  • zorcia

    zorcia

    5 września 2008, 13:55

    Beatko mieszkasz w Jastrzębiu Zdroju?? do jakiej szkoły uczęszczą Twój syn?? nie musisz podawać imienia ani nazwiska jestem tylko ciekawa co to za szkoła

  • zorcia

    zorcia

    5 września 2008, 13:10

    życzę wszystkiego dobrego...pozdrawiam