Dzisiaj rano weszłam na wagę i... szok przestrzegam diety i mam tyle samo co w piątek na kontrolnym ważeniu. Liczyłam że może coś się ruszyło w dół a tu nic!!!
Zastanawiam się czy dieta w moim przypadku zadziała. Powiem uczciwie że takie niespodzianki nie nastrajają mnie optymistycznie, mało tego weszłam i zobaczyłam że mam troszkę więcej niż w piątek... a miało być tak pięknie. Ale bez paniki... daję rade, zobaczymy jak sytuacja rozwinie się w późniejszym terminie...
beatapaulpon
16 stycznia 2014, 06:31Tłumaczę sobie że spadek wagi nie jest równy w każdym tygodniu, więc jak teraz nie stracę kg to może za tydzień będą 2 kg?
Patisonek_89
15 stycznia 2014, 17:21Widzę, że na tym samym wózku jedziemy, bo ja też dzisiaj weszłam z ciekawości i też mi pokazała ciut więcej niż w sobote, ale damy rade! Cos się ruszamy, diety przestrzegamy, więc musi byc dobrze!
beatapaulpon
15 stycznia 2014, 08:53Nie należę do cierpliwych ale na pewno do grupy "kąpanych w gorącej wodzie". Postaram się nie ważyć częściej niż raz na tydzień...
Misuzu
15 stycznia 2014, 07:48Waz sie raz na tydzień. Tym bardziej teraz kiedy przeszłam juz etap tracenie wody. Może i pójdzie powoli ale efekty bedą trwałe i lepiej sie będziesz czuła. Tylko cierpliwości! Powodzenia!