Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tyle szczęścia...

Dokładnie tyle, i ani grama mniej :)

Witam! Będę fit, jak w nicku - mam zamiar i dopnę swego!
Wita Was 25 letnia, pani magister (a na ch... mnie to), która pracuje w zupełnie innym zawodzie niż wyuczony, która chce schudnąć i która jest uparta jak osioł. 8mio miesięczna mężatka, która kocha gotować mężowi ale jeszcze bardziej kocha jeść... Miłośniczka kotów, książek i II wojny światowej.

Oto ja!

Cel?
50 kg!
Kiedy?
Lepiej późno niż wcale!
Jak?
Zdrowo i skutecznie!
Z czym?
Z meeega uśmiechem i pozytywnym nastawieniem :)


A tak na serio:
- żadna dieta cud, tylko mniej, rozsądniej, zdrowiej
- ćwiczenia, ćwiczenia,
- systematyczność, systematyczność, systematyczność...


A to mój sprzymierzeniec :



A oto mój pierwszy fit obiad!



Makaron pełnoziarnisty, kurczak, pomidory, papryka, kukurydza i fasola czerwona :)

(może mega fit to nie jest, ale normalnie byłaby podwójna porcja i zwykły makaron ;)

Hej ho!

Start - 18.11.2013

Waga = 76,00 kg

Trzymajcie kciuki!