Nie jadłam już słodyczy przez tydzień. Wyszło mi to bez żadnego problemu. Zaczęło się to od tego, że nie chciało mi się iść do sklepu po nic słodkiego. Można się przyzwyczaić.
Rada: Jeśli już mam ochotę na coś słodkiego to kupuję np. tylko 1 wafelka, ciastka zostawiam tylko 2, a resztę oddaje bratu. Nie kupuję więcej słodyczy niż mogę zjeść w 1 porcji, bo to się źle kończy.
Plan na kwiecień:
- robić brzuszki(100) i przysiady(50)
- biegać lub spacerować
- nie jeść słodyczy
- jeść mniej i więcej pić
Zuuuzzz
1 kwietnia 2013, 19:55słodycze!!! moja zmora :(
shaszka
1 kwietnia 2013, 14:43super :) ja też od 6 dni nic słodkiego nie tknełam, a wkoncu sa swieta...
LucyEm
1 kwietnia 2013, 14:38Powodzenia! Jest wiele słodkich i zdrowych zamienników słodyczy ^^
mulwabulwaiziemniaki
1 kwietnia 2013, 14:25Najlepiej nie kupuj wcale, bo może Ci się nie udać powstrzymać. :>
aniam42
1 kwietnia 2013, 14:22co do przysiadow to spróbuj sobie squat challenge :) zobaczysz ze z czasem mozna robic naprawde sporą ilosc przysiadow :)
butterfly1998
1 kwietnia 2013, 14:21Trzymam w kciuki,ja już zrobiłam sobie tabelkę "kwiecień bez słodyczy".Ciekawe co z tego wyjdzie.Jestem dobrej myśli. ;-)