Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20. Obiecany jadłospis


Ehhh matura coraz bliżej - doskwiera mi przewlekły brak czasu i stany lękowe spowodowane ilością materiału, którego wiem, że nie zdążę już przyswoić... a tak poza tym to u mnie świetnie xD

A co do diety - muszę przyznać, że deklaracja złożona kilka dni temu naprawdę przyniosła oczekiwany efekt. Było parę sytuacji, w których nie sięgnęłam po nielegalne produkty, choć podsuwano pod nos (znów dzięki rodzinko -_-), dlatego, że pomyślałam Nie no, jak to będzie wyglądać na vitalii... Trzeba to robić częściej :) Choć nie był to idealny tydzień myślę, że nie był też taki zupełnie najgorszy.

Miałam mało czasu na porządne ćwiczenia anaerobowe, w zasadzie głównym ćwiczeniem było siedzenie na dupie przy książkach i to niestety nie zmieni się jeszcze przez jakiś czas :/ Dlatego też pewnie zajrzę tu dopiero za jakieś 2 tygodnie. 

Wszystkim vitalijkom życzę powodzenia na ten czas i proszę 3majcie za mnie kciuki 4-18 maja ;)


Data
Dieta
Aktywność

26

21.04

Wtorek

6.30 ciemna bułka z dżemem jabłkowym i kiełbasą z indyka

10.30 ciemna bułka z kiełbasą z indyka, jabłko

15.20 ½ woreczka kaszy jęczmiennej z warzywami, surówka, pieczone udko kurczaka, ogórek korniszony

15.50 ½ banana, ¾ grejpfruta

20.00 2 kromki ciemnego chleba z szynką wędzoną, ogórkiem korniszonym, sałatą, pomidorem, kiełbasą z indyka, zielona herbata

10 min na boczki z Tiffany, 20 min. trening całego ciała z Mel B.

27

22.04

środa

9.40 miska płatków otrębów, grahamka z kiełbasą z indyka i dżemem jabłkowym, herbata na odchudzanie

14.20 1/3 woreczka kaszy gryczanej z sosem słodko-kwaśnym, buraczkami i ogórkiem korniszonym, zielona herbata

17.20 1/3 kromki suchego chleba

19.00 2 kromki ciemnego chleba z szynką wędzoną, ogórkiem korniszonym, sałatą, pomidorem, kiełbasą z indyka, zielona herbata

Bieganie (ok. 35 min ciągłego biegu)

28

23.04

czwartek

6.30 miska płatków musli z mlekiem 3,2%, jabłko

10.30 2 jabłka

14.00 grahamka z sałatą i pomidorem

15.50 makaron pełnoziarnisty z sosem słodko-kwaśnym

20.00 1 grahamka z dżemem jabłkowym, szynką wędzoną, sałatą i pomidorem, zielona herbata

1,5 km pieszo,

Bieganie (ok. 35 min) + rozciąganie

29

24.04

piątek

6.30 miska płatków musli z mlekiem 3,2%

10.20 grahamka z dżemem jabłkowym, herbata zielona

14.30 makaron pełnoziarnisty z sosem słodko-kwaśnym, 3 łyżki buraczków

20.00 2 kawałki pizzy familijnej z ketchupem i sosem czosnkowym, 330 ml cydru

21.30 1,5 kubka soku marchewkowego

15 min spaceru

30

25.04

sobota

8.30 miska płatków otrębów z mlekiem 3,2%, miska winogron

14.30 makaron pełnoziarnisty z sosem bolońskim, łyżka buraczków, ¾ ogórka w zaprawie z chili, zielona herbat

17.00 banan, miska winogron

19.30 3 kromki ciemnego chleba z kiełbasą, sałatą, pomidorem, herbatka na odchudzanie

16 km rowerem

31

26.04

niedziela

9.30 salaterka płatków otrębów musli, pół miski winogron, śliwka, zielona herbata

13.20 galaretka z czereśniami, herbata saga

15.10 kartofle, trochę karkówki, buraczki, surówka, ogórek w zaprawie chili

18.50 4 kromki ciemnego chleba z kiełbasą, sałatą i 2,5 jajka, trochę majonezu i soli, zielona herbata

45 min spokojnego spaceru

  • Caffettiera

    Caffettiera

    28 kwietnia 2015, 17:41

    Powodzenia w nauce! Co do jadłospisu, ktoś niżej napisał, że za dużo przetworzonych produktów, moim zdaniem wszystko jest dozwolone z umiarem, wiadomo że poszłoby pewnie szybciej bez 'wpadek' ale nie ma co być niewolnikiem diety ;) moim zdaniem jest ok :)

    • Bella96

      Bella96

      28 kwietnia 2015, 23:09

      Heh dzięki! ;) Prawda wpadek mogłoby (z resztą powinno...) być mniej, ale przy totalnie restrykcyjnej diecie szybko idzie się zniechęcić.

    • Caffettiera

      Caffettiera

      29 kwietnia 2015, 09:18

      no dokładnie, a tak to nie ma się ciągle w głowie "jestem na diecie" :) i idzie przyjemniej

  • angelisia69

    angelisia69

    28 kwietnia 2015, 04:51

    troche za duzo przetworzonych produktow w twoim menu: "sosy slodko kwasne"-pewnie kupne,majonez,pizza,kielbasa :/

    • Bella96

      Bella96

      28 kwietnia 2015, 23:04

      Trochę się wytłumaczę - sos słodko-kwaśny - sprawdzałam kaloryczność, jet stosunkowo niewielka, poza tym staram się nie lać go dużo (nie cały słoik na raz!); kiełbasa - patrzę by było powyżej 86% mięsa, nie MOM, choć dodatków zawsze trochę wcisną :/; pizza - w poprzednim poście zastrzegłam sobie do niej prawo ze względu na uczczenie końca szkoły ze znajomymi; majonez... fakt nie powinno go tam być ;)