Sobota to dzien wazenia. Zastanawiam sie co pokaze waga. W tym tygodniu walcze z przeziebieniem. Nic nie cwiczylam, jadlam w miare zgodnie z dieta ale byly pewne odchyly... szkoda... zastanawiam sie wlasnie jak to wplynie na sobotni wynik.
Jesli zobacze w sobote upragnione 64 ( moze byc nawet 64.9kg), grunt by bylo z przodu 64 to juz bede cala happy.
Sylwik jesli przypadkiem tu zajrzysz to zostaw komentarz tak bym mogla z Toba nawiazac kontakt. buziak.