Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stoi


jak w tytule, stanęłą dzisiaj na 75,5. Kurcze a tak dobrze szło:((((((((((((((((
nio ale mogę winić tylko siebie, Wczoraj już było dietkowo ok. dzisiaj też sto pro. Wczoraj bez sportu, bo miałam leniwca, polatałam po sklepach, po ryneczku. efekt 2 golfy niebieski i szary, czarne spodnie, super pasek i legginsy. Nie wiem czy włoże, ale kupiłam:))))

Katar przeszedł, ale niestety chyba na oskrzela, no i mam za to dwie opryszczki na ustach, Jeszcze tak nie miłam nigdy:(((( piecze, swedzi wrrrrrrr. chrypię jak smok.
ale mam zaklepane miejsce na aqua, więc śmigam na 20. Zaraz wskakuję w strój i musze się cieplo ubrac, coby się nie rozłożyć. dzisiaj tylko aqua, steppera nie będzie.
no to paaaaaaaaaaaaaaa!!!

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    15 listopada 2010, 20:53

    staneła na chwile i znowu ruszy

  • Just82

    Just82

    15 listopada 2010, 20:37

    Na opryszczkę Vratizolin kochana ! Lub pasta do zębów- działa wysuszająco! Nie rozdrapuj broń Boże! Bo się rozejdzie ;/ Zdrówka Ci życzę!!!

  • aischad

    aischad

    15 listopada 2010, 19:49

    tego aqua, ja nie mam kiedy, a tak za tym tęsknię... poćwicz troszkę za mnie;)

  • SapereAude87

    SapereAude87

    15 listopada 2010, 19:21

    nic sie nie martw ja to mam jeden dzien w dol na drugi dzien w gore ale efekt taki ze kilo na tydzien spada :) dzis jestem grzeczna :) w sumie od dzis wrocilam do MM 3maj za mnie kciuki :)