wracam, prawie zdrowa,
jeszcze obolałe gardło mam i podgorączkowana, ale już mogę ruszać mordką i normalnie jeśc i co najważniejsze połykać. Niewiem skąd u mnie te częste bóle gardła, już trzeci raz od końca listopada....
nie dietkowałam, biję się w piersi - ale obżarstwa też nie było. Normalne obiadki domowe itp. Jadłam to, co wszyscy. i spałam. dzień i noc prawie przez 2 doby. tzn w dzień spałam lepiej niż w nocy, ale nie ma się co dziwić:)))
No i tęskniłam za Paskudką:))) ale juz wiadomo, co jest grane... Buziak dla Ciebie:*
CherryBombbb
31 stycznia 2011, 16:39Dużo herbatki z cytryną lub miodem:) najlepiej to i to na gardło:) pozdrawiam
KarolinaSzl
30 stycznia 2011, 20:59Dzięki za miły komentarz :) Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia. To co działamy dalej, bo co zrobić :) pozdrawiam
Karampuk
28 stycznia 2011, 03:53dzieki :*, fajnie ze zdrowiejesz
SheIsEvil
27 stycznia 2011, 17:44Nom, ja tez niestety chora, wiekszosc jest teraz chora hihi :D ale bedzie dobrze