Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
drugi dzień


wiem, trudno mi uwierzyc, zwałszcza jak coś  obiecywałam tyle razy i potem klapa - obiecanki cacanki...

Jestem grzeczna juz 2 dzień na MM. Na wadze było rano 77,1,  żaden sadek, wiem. Postaram się dzisiaj na stepperku zaszaleć, stoi taki samotny w kąciku i zbiera kurz biedny...

dołuje mnie pisanie magisterki, w ogóle mamy kontrolę w placówce z nowego nadzoru, co też wyczerpuje - psychikę zwłaszcza. Wczoraj był piękny dzień, dzisiaj juz tak ponuro jest.

Ja chcę laaaaatoooo:(((

buuuu

 

  • kanisia

    kanisia

    16 marca 2011, 19:54

    jeszcze trochę i ja tez wracam do montiego :D

  • Karampuk

    Karampuk

    10 marca 2011, 21:11

    u nas dzisiaj padał snieg buuuuu ja chce latoooooo buuuuu

  • zolwinska

    zolwinska

    10 marca 2011, 19:54

    Ja tez już nie mogę doczekać sie lata:) ale zbliża sie malymi kroczkami:) Pozdrawiam i zycze dużej motywacji!

  • desperatkaaaa

    desperatkaaaa

    10 marca 2011, 19:16

    Grzeczna dziewczynka z Ciebie, teraz odkurz ten stepperek i maszeruj:) Dzięki za opinie o tuszu też się zastanawiałam nad różowym kupię jak wykończę żółty:)