Dzisiaj jest szósty dzień mojej smacznej dietki.Wczoraj było ważenie i ......heh ubyło mnie 2,80kg!jestem bardzo szczęśliwa i pełna optymizmu co do dalszych postepów. Wiem ,że później waga spadać bedzie na pewno wolniej, ale taki postep w pierwszym tygodniu bardzo mnie zmotywował do dalszego działania. Nie miałam w tym tygodniu zadnych grzeszków i staram sie bardzo scisle przestrzegac wszystkich warunków.Nie mam zbyt wiele czasu na wpisy, gdyz jestem bardzo zajeta osóbką, ale raz w tygodniu postaram sie coś naskrobać w moim pamietniczku.Pozdrawiam wszystkie Vitalianki.