Nie wiedziałam dzisiaj co przyrządzić na obiad bo nie zrobiłam zakupów, ale wpadłam na pomysł i zjadłam kaszę gryczaną z pałeczkami z kurczaka , które zapiekłam w piekarniku bez dodatku tłuszczu, do tego parę korniszonów i był obiad :) Pies zjadł tylko skórę z kurczaka bo jest kaloryczna. Steper oczywiście też zaliczyłam, nie mówiąc o kilometrach jakie robię w pracy :)
beti97
20 marca 2014, 13:21Przeważnie planuje, ale czasami muszę improwizować kiedy dzień jest bardziej intensywny .
WOMEN-ONLY
20 marca 2014, 13:02to w sumie bez planu a wyszło rewelacyjnie Ja Też improwizuje Ponoć to dobrze nie wróży ale póki co jest dobrze pozdrawiam i życzę miłego dnia