Dokładnie cały dom zatruty nie uwierzycie ale nawet z kotem byłam u weterynarza bo zwraca i od soboty nie je.Taka dieta to by mi się przydała hehe.
Ale jest już coraz lepiej nie zwracamy i biegunka POWOLI ustaje.
Zbankrutowałam na leki sami wiecie ile kosztuje jednorazowy wypad do apteki.
Dzisiaj już poćwiczę i idę na spacerek , zupka ogórkowa bo oczyszcza jelita i jakaś lekka kolacyjka .A zapomniałam moja córka ma urodzinki ale torta nie ma nie chce mówi ,ze jest za "stara" dobre co idzie z dziewczynami na pizze i jakieś ciasto do kawiarni , chyba ten tort taniej by mi wyszedł ale jest jeden plus nie zjem go.Pozdrawiam
PYSZNIE WYGLĄDA MMMMMMM
kasia8147
15 marca 2012, 08:14a my wciąż piękne i młode :D
Weronika.1974
14 marca 2012, 19:23jaki tort...........mniam :)
karolinar202
14 marca 2012, 16:33dzieki za kom :) Smakowity torcik :))) szybkiego powrotu do zdrowia
beti2311
14 marca 2012, 15:24pewnie jak teraz na wadze staniesz to z minus 5 bedzie! malo jem od pon ale w weekendy nadrabiam, ale musze teraz walczyc!i tobie zycze powodzenia!
meya755
14 marca 2012, 14:13No tak,dzieciaki zaskakuja:) ale jeszcze pewnie zateskni kiedys za tortem
selena111
14 marca 2012, 14:01torcik szwarswaldzki to jest to co tygryski kochają najbardziej !!!
natalia1807
14 marca 2012, 13:44widzisz zawsze sa jakies plusy,corka dba o linie mamy:)
sowa33
14 marca 2012, 13:37Wszystkiego najlepszego dla nastoletniej pociechy. I zdrowia dla całej rodzinki łącznie z koteczkiem. Miłej zabawy Pozdrawiam Danka
goska1987
14 marca 2012, 13:32zycze zdrowia
MONIKA19791979
14 marca 2012, 13:25najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla za dużej już córki hahha fajowo-a mama by sobie torta zjadła hahaha a tu córka myk i ucieka do pizzerii-mamuśka zdrowiejcie i wracajta na pole odchudzeniowe-a ile wyrzygałaś i wykupkałaś kilosków :))))
NaMolik
14 marca 2012, 13:06zdecydowanie za pysznie :) dzieci dorastaja na szczescie my sie nie starzejemy - tak mów moje rodzenstwo :) Pozdrawiam i dobrego dnia !!
Xmena714
14 marca 2012, 12:20Torcik przepysznie wygląda, ale to nie czas na zajadanie się ale raczej podziwianie artystycznego dzieła (niestety smakowego), zdrówka życzę bo przygoda kibelkowa nie jest miła. A o ogórkowej to nie wiedziałam chyba sobie zrobię taka kwaśną zupkę, choć uwielbiam ją, tylko że na kostce tym razem będzie nie na żeberkach. Miłego dzionka:))
paulina65
14 marca 2012, 12:20Mój kot też niestety choruje. I wiem, ile kosztuje też wizyta u weterynarza. Moja pochłonęła z portfela ponad 100zł, ale co zrobić?! Życzę duuuużo zdrowia.
modamamka
14 marca 2012, 12:18ojej... no to chyba ta grypa jelitowa, nigdy nie miałam-odpukać, ale współczuje.miłego dnia! a co do córki, no cóż... czasy się zmieniają :) moja za parę lat pewnie też mi tak powie :)
pin23
14 marca 2012, 12:11Grypa jelitowa to straszna rzecz...brrrr A torcik pyszny:) mniam zjadłabym sobie;))) Miłego dnia;)