Witam jestem już w 30 tyg ciąży która przebiega wręcz książkowo, czyli początkowe mdłości przeszły w zgagę ,nogo zaczynają puchnąc waga rosnąć drastycznie mimo zapewnień ,że od jutra jem mniej, hutawka nastrojów na porządku dziennym mała (wiem napewno) rośnie też szybko wypychajac mój brzuch dramatycznie do przodu ,kopie po żebrach z siłą Himena ALE to nic bo w lutym wszystko sie skonczy i ją przytule.POCZYTAM WAS TROCHE TERAZ BUZIAKI
MONIKA19791979
27 listopada 2012, 16:15już 30 tydzień ale ten czas leci jeszcze dycha i jest bobo:))
zosia27samosia
27 listopada 2012, 15:05Jejciu jak to szybko zleciało...to już 30 tydz.?! Trzymaj się kochana i powodzenia dalej:) Pozdrawiam:)
anemari1980
26 listopada 2012, 23:42A ja właśnie o tobie myślałam :) Moja koleżanka niestety poroniła i jakoś tak mi się smutno zrobiło i o tobie myślałam.Cieszę się że u ciebie wszystko ok i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiazanie.Pozdrawiam
poemi74
26 listopada 2012, 22:17a tak niedawno pojawiły się dwie kreseczki....
kasiqa22
26 listopada 2012, 17:59Jeejuu cudnie :*
kasiqa22
26 listopada 2012, 17:59jeeej
Marta.Smietana
26 listopada 2012, 17:56Cudnie!!!!!